my shabby my dream

my shabby my dream

niedziela, 30 listopada 2014

Post nieco chronologiczny

Następna część "dokumentowania" mojego zachwytu nad tym co jasne, ciepłe, czasem dziwne, a już najrzadziej praktyczne. Jadnak te zmiany cieszą tak bardzo, że     wciąż    szukam 
u Was inspiracji, podglądam, czasem, metodą prób i błędów, coś wykombinuję. 







 ...marzec  2014

                                                                                  




















...aż nastala jesień :-) Tak, latem niestety nie zrobiłam zdjęć. ;-( 




































...jesienne akcenty na atrapie (wręcz atrapce) kominka...




























 ...i na komodzie w przedpokoju...







































... coś próbowałam wykombinować na stole...


 
  





































...i na półce nad stołem...
























 ...a tutaj leniuchuję...
































Wiem, że muszę popracować nad jakością zdjęć, ale chciałam jeszcze uporać się z tymi jesiennymi klimatami, ponieważ następny post będzie już adekwatny do czasu ADWENTU.

Miłego wieczoru i łagodnego wejścia w nowy tydzień

Ania




czwartek, 27 listopada 2014

Nieśmiały początek

Zainspirowana wieloma niezwykłymi blogami niby "zwykłych" Dziewczyn, postanowiłam spróbować swoich sił. A zaczęło się prawie rok temu podczas spontanicznego malowania kuchni. W szale "pobielania" - jak się potem okazało nieuda(cz)nego :-) - natrafiałam na kolejne blogi i przepadłam do dziś i mam nadzieję, że jeszcze na dłuuuugo. Nie bardzo wiem jak się za to moje pisanie zabrać, ale mam nadzieję - i liczę - na Waszą pomoc. 


 ... styczeń 2014







...luty 2014





  ... marzec 2014








































Z nadzieją na Wasze odwiedziny pozdrawiam ciepło 

Ania