my shabby my dream

my shabby my dream

sobota, 30 maja 2015

Balkon cz.1

Witajcie Kochani :-)

W tym roku późno zabrałam się za prace balkonowe... Po zimie nie wyglądał źle, co po części przyczyniło się do mojego ociągania się. Pogoda też zrobiła swoje, no i do tego brak koncepcji... Lepiej późno niż wcale, zwłaszcza, że pomimo swoich niewielkich rozmiarów, balkon jest miejscem, gdzie lubię przesiadywać latem z książką i filiżanką kawy. Udało mi się zdobyć skrzynki po owocach i dzisiaj zabrałam się za jedną z nich. W ruch poszły szlifierki, a potem biała farba, ale tak delikatnie. Zostały mi jeszcze dwie, ale te już znajdą zastosowanie w mieszkaniu. W dzisiejszym poście pokazuję "wysuniętą" część balkonu, ponieważ "narożnik" czeka na ukończenie prac dekoratorskich oraz obfotografowanie. Aha, muszę jeszcze wspomnieć, że na barierce zamocowałam ramę starego okna, jednak widzę, że powinnam ją jeszcze bardziej "poskrobać". :-)

Pora na zdjęcia ...

 





a tak wyglądała przed...





I jeszcza własnoręcznie wykonana tabliczka... o nich więcej w następnym poście.



Ściskam was i życzę miłej niedzieli :-)

Ania

wtorek, 12 maja 2015

Gazony postarzane cukrem DIY

Witam wszystkich, którzy tutaj zaglądają :-)

W poprzednim poście wspomniałam, że zamierzam stoczyć walkę z plastikowymi gazonami, aby wyglądały na kamienne. Działania nad trzema sztukami zostały ukończone. Łatwo nie było i tak jak Autorka bloga  deququ.blogspot.com, również miałam zamiar wywalić oporne "ustrojstwo" na śmietnik. Głupio by było jednak tłumaczyć się jaki jest los tych zapowiadanych gazonów. Zatem dotrwałam do końca i efekt cieszy mnie bardzo. Ciekawa jestem Waszego zdania... czy przypominają kamień? :-)

Pomalowałam je najpierw ciemną farbą kredową. Następnie jasno zieloną i posypałam cukrem. Teraz w ruch poszła suszarka. Efekt kolorystyczny średnio przypadł mi do gustu i dałam na to akrylową w kolorze szarym satynowym. Ponieważ gazon był nieco błyszczący, położyłam cienką warstwę białej kredowej i oto efekt końcowy. Z pewnością wrócę jeszcze do metody postarzania cukrem, ponieważ daje ona ciekawe efekty. Dziękuję mojej Imienniczce z bloga pasjepanny.blogspot.com za dokładne instrukcje pracy tą metodą.

Tak wyglądały przed metamorfozą...











Dziękuję za Wasze odwiedziny.

Ściskam 

Ania

sobota, 2 maja 2015

Półka - jeszcze bardziej shabby

Witam, po długim "niebycie" wreszcie :-)

Nie leniuchowałam, ale skupiona byłam na wielu czynnościach i trochę w nich się pogubiłam by w końcu się w tym wszystkim jakoś odnaleźć ;-) Dzisiaj pokój dzienny i półka wisząca nad "kanapą". Zakupiona w popularnej sieciówce na literę "I..." :-) Kiedy do mnie dotarła była już trochę wysłużona i nie zachwycała tak bardzo jak na zdjęciach. Jakiś czas temu postanowiłam się z nią rozprawić przy pomocy szlifierki, farb itp. Postanowienie zaczęłam realizować wczoraj, a finał miał miejsce dziś. Niżej kilka zdjęć "przed" i "po". Efekt całkiem niezły - zwłaszcza, że stanowi niejako komplet z postarzanym kiedyś  kufrem i inną półką, której metamorfozy nie pokazywałam. :-)

Przed pomalowaniem miała delikatny połysk laminatu, teraz ku mojemu zadowoleniu tego brak :-)

 Ogólny widok wersji końcowej...


przed...


po...

A tutaj wspomniana półka, która wisi w tym samym pokoju...

Ma to Waszym zdaniem jakiś sens i wygląd?

I tyle na dziś, wracam do dalszych prac bardziej lub mniej "wnętrzarskich"... jestem w trakcie malowania plastikowych gazonów i mam nadzieję, że będą wyglądały jak kamienne :-)

Ściskam majowo i wysyłam Wam garść promieni słonecznych

Ania