my shabby my dream

my shabby my dream

poniedziałek, 26 marca 2018

Ludzka bezduszność do kwadratu i nadzieja na dobre serca...

Witajcie Kochani,


blog pokryty pajęczyną, ale wszyscy, którzy tu zaglądają wiedzą, że tak mam. Niebawem będzie klimat wiosny, tymczasem ważna i smutna sprawa. 
Wiem, że w tej naszej blogosferze dużo jest dobrych ludzi, więc i ja mam nadzieję na Waszą Kochani niewielką pomoc. Chodzi o potrąconego przez dwa różne auta i pozostawionego bez pomocy (stąd pierwsza część tytułu posta)  psa Azora z Przytuliska w Pionkach. Podaję niżej link z opisem całej smutnej historii tego słodziaka :-(((


Pozdrawiam Was ciepło i życzę wiosny w sercach dziękując tym, którzy zdecydują się pomóc.

Ania