I znowu minęło lato, za chwilę pożegnamy jesień, a ja wciąż w "niedoczasie" :-) Dużo robię, mało dokumentuję na blogu i w aparacie.
Jakiś czas temu zwróciłam uwagę na szklane przedmioty niby pomalowane, a jednak odrapane na srebrny lub złoty kolor. Z sieci dowiedziałam się, że to "mercury glass"... szukałam jakichś tutoriali i metodą prób i błędów coś tam mi wyszło. Dokładnie rzecz ujmując, tak jak w tytule posta - coś jak stare lustro.
Najbardziej podoba mi się na butelce poniżej.
Dwa takie komplety zrobiłam (dwa flakoniki i cztery świeczniki) Całość pojedzie na licytację dla zwierzątek w schronisku PTOnZ - tutaj
Pozdrawiam Was ciepło i życzę pięknej jesieni
Ania
Pozdrawiam Was ciepło i życzę pięknej jesieni
Ania