my shabby my dream

my shabby my dream

poniedziałek, 28 grudnia 2015

Święta "od kuchni"

Witajcie moi Drodzy...


Dziękuję za wszystkie świąteczne życzenia, za pamięć i Waszą obecność.

Dzisiejszy post  poświęcony będzie mojej maleńkiej, starej kuchni. Mimo, iż mała i tak niedoskonała, niewymarzona, to lubię w niej gotować, piec, przestawiać, przebywać. A przed Świętami, jak każda z Was z pewnością, to w tym miejscu spędziłam większość czasu.:-) Dlatego ona też dostała swoje świąteczne akcenty w postaci czerwonych dodatków. I tak oto wygląda...






Marzyła mi się stara tarka do jarzyn. Nie znalazłam takiej, więc nową przemalowałam i mam nadzieję, że wygląda dość staro. Ostatnio bardzo podoba mi się taki wiekowy ocynk.


Pozdrawiam Was ciepło życząc spokojnej nocy i miłego nadchodzącego tygodnia. :-)

Ania

czwartek, 24 grudnia 2015

Wesołych Świąt

Kochani

na ten szczególny czas życzę Wam zdrowia, radosnych chwil z bliskimi oraz - a może przede wszystkim -
łask Nowonarodzonego Dzieciątka.

Wesołych Świąt :-)

I dzielę się z Wami opłatkiem...















Ściskam Was od serca

Ania

 

sobota, 12 grudnia 2015

Liebster Blog Award

W listopadzie spotkała mnie miła niespodzianka... mój skromny, młody blog został nominowany przez C.aro, Autorkę bloga: http://spiew-mojej-duszy.blogspot.com 
do nagrody: Liebster Blog Award



Miło mi niezmiernie, a mojej "nominatorce" dziękuję. Na Jej blogu znalazłam sporo inspiracji, a ostatnio odkryłam wspólne zamiłowanie do naszych polskich, kochanych Tatr.

  Zasady :-)
Nominacja do Liebster Blog Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę". Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz je o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował.”

 

Oto pytania, które zadała mi C.aro :-)

1) Co Cię inspiruje, zachęca do działania tego blogowego i wszystkiego co jest za nim ukryte? 
 Blogi, które odwiedzam i pasja ich Autorek. Pisząc swojego i dzieląc się pomysłami, mam nadzieję, że udaje mi się oddać trochę piękna odwiedzającym moje "progi". Ja to znajduję u Was. 

2) Lajki na Facebooku czy realny świat?
Realny świat, a to dlatego, że nie mam konta na Facebooku. :-)  

3) Co myślisz o Upcykling-u?
Jestem "za". Zdarza mi się wykombinować coś u siebie

4) Gdybyś mogła przenieść się w przeszłość i inne miejsca to gdzie chciałabyś się znaleźć?
U Ani na Zielonym Wzgórzu :-)

5) Określ to co robisz i siebie w paru słowach
Jeśli chodzi o przedsięwzięcia wnętrzarskie działam często bez planu, co często kończy się totalnym chaosem. Zdarza mi się robić kilka rzeczy na raz.;-(
 
6) Czy jest jakaś książka, film, który wywarł wpływ na Twoje życie lub wpływ?
W dzieciństwie seria "Ania z Zielonego Wzgórza",  obecnie serial "Downton Abbey".
  
7) Twoja wymarzona praca to?
Ta, którą wykonuję. Uczę młodzież i nie zmieniłabym tego za nic. :-)

8) Wakacje All Inclusive czy inna forma?
Spontaniczne  wypady w ukochane Tatry.

9) Określ styl, który najbardziej do Ciebie i Twojej twórczości pasuje.
Jak nazwa mojego bloga wskazuje "shabby chic" z domieszką cottage - wciąż staram spełnić się to moje marzenie.

10) Pierwsza rzecz, którą byś zrobiła po wygranej szóstki w totolotka?
Pewnie podzieliłabym się z potrzebującymi zostawiając coś dla mojego dziecka. :-)

11) Na co zwracasz szczególną uwagę przy Tworzeniu bloga?
Aby był autentyczny, ciepły...

A teraz przedstawiam moje nominacje z nadzieją, że Autorki odbiorą to jako mój ukłon w Ich stronę i podziękowania za inspiracje, które mogę od Nich czerpać:

1) http://thirdfloorno7.blogspot.com
2) http://waniliowylawendowybialy.blogspot.com
3) http://wszystkoinicczylico.blogspot.com
4) http://utkanezpasji.blogspot.com
5) http://usciankowo.blogspot.com
6) http://nutkanostalgii.blogspot.com
7) http://moja-enklawa.blogspot.com
8) http://inspiracjewmoimmieszkaniu.blogspot.com
9) http://moje-sztukowanie.blogspot.com
10) http://elwira-art.blogspot.com
11) http://jamiolowopl.blogspot.com  

Szkoda, że tylko 11 można wybrać, bo mogłabym jeszcze znaleźć więcej. Kochane dziewczyny, dziękuję Wam.
A niżej pytania do Was:
1) Czym się kierowałaś wybierając nazwę bloga?
2) Książka czy film?
3) Czy jest coś, czego chciałabyś się nauczyć?
4) Gdybyś mogła dać jedną radę młodszej wersji siebie, jak ona by brzmiała?
5) Wakacje w górach czy nad morzem?
6) Twoja ulubiona pora roku?
7) Mam słabość do...
8) Sposób na udany poranek...
9) Miejsce, które chciałabyś odwiedzić?
10) Jakie 3 cechy wymieniliby Twoi przyjaciele, aby Cię opisać?
11) Trampki czy szpilki ?

Uff, dałam radę i mam Nadzieję, że Wy też. 

Pozdrawiam i do następnego razu...

a pozostawiam Was z ulubionym miejscem w moim mieszkaniu :-)




Ania

środa, 9 grudnia 2015

Tablica z siatki hodowlanej DIY

Dobry wieczór wszystkim odwiedzającym mnie tutaj :-)

Dzisiaj kolejne przedsięwzięcie, które czekało na realizację od wakacji. 
Wracając z Zakopanego zajrzeliśmy z moim TŻ do Starego Sącza - urokliwe miasteczko :-), gdzie przypadkiem "obłowiłam" się w kilka tanich, za to bardzo cennych dla mnie skarbów. Między innymi znalazła się duża (66cm x 45cm), solidna, drewniana rama. Kupiłam ją od razu z zamiarem wykonania tablicy z siatki hodowlanej.   W miniony weekend udało mi się ją zrobić, a efekty niżej. Zdałam sobie sprawę, że bardzo tęskniłam za tymi "pracami ręcznymi" :-)
A niżej przedstawiam bohaterkę dzisiejszego posta:


A prace przebiegały tak:









A w następnym poście...

...dalsza część dekoracji świątecznych... i widzę, że sowy nie przeszły zbyt udanej metamorfozy, więc pewnie też za nie się wezmę.

Życzę Wam spokojnej nocy i miłej reszty tygodnia :-)

Ania

niedziela, 29 listopada 2015

Adwent i z niczego coś DIY :-)

Witajcie Kochani

To już mój drugi Adwent na blogu :-) Pomysł na  "wieniec" adwentowy nie mógł być zatem "zgapiony" z zeszłego roku. Jakiś czas temu kupiłam za całe 24 zł.półkę z płotkiem. Schowałam ją jednak, ponieważ nie była biała, nie była też shabby. Wczoraj wróciła do łask i całkiem fajnie się sprawdziła. W komplecie z nią są cztery ceramiczne doniczki w pierwotnym kolorze lila - fiolet, więc szybko przemalowałam je najpierw ciemną, a następnie białą farbą. Nie mogło zabraknąć również przetarć. W zeszłym roku użyłam ceramicznych numerków  TU Tym razem przyszedł z pomocą zestaw kaletniczy, który używałam dość sporadycznie, ale zamierzam to zmienić. Zrobiłam swoje zawieszki, zatem było pracowicie :-)







A w zeszłym tygodniu zrobiłam "hummus" z bobu i pasty sezamowej - przepis z sieci :-) Bardzo pyszna sprawa...polecam nie tylko miłośnikom strączkowych. 



 Zmykam już i życzę Wam fajnego tygodnia :-)

Ania

niedziela, 22 listopada 2015

Półka do łazienki DIY... i koniec lenistwa

Witam wszystkich po długiej przerwie :-)

Oj, długo mnie nie było... i w zasadzie bez żadnej, ważnej przyczyny - zwyczajnie: leń :-) Pomysłów w głowie miałam mnóstwo, a chęci do ich realizacji brak. Mam nadzieję, że dłuuugo taki stan nie nastąpi. Na usprawiedliwienie pozostaje mi chyba mania czytania jaka mnie w zamian za to ogarnęła. 

Od jakiegoś czasu znowu wzięłam się ostro do działań w kwestii wnętrzarskich przemian. Po remoncie łazienki polowałam na półkę, na której mogłabym ustawić niezbędne słoiki i butelki :-) Tej konkretnej jak zwykle nie mogłam znaleźć, bo albo za duża, albo za głęboka itd. Postanowiłam przerobić starą, dość "płytką", choć za dużą. Tu skróciłam, tam przycięłam, całość skręciłam, pomalowałam, przetarłam i mam tę dla mnie idealną. Niżej zdjęcia, a ja zmykam do realizacji dalszych pomysłów :-)

 A była taka...


Zdjęcia są nieco dziwne, ponieważ moja łazienka jest bardzo mała i nie bardzo można w niej "szaleć" z aparatem :-)

Na półce z czasem zagoszczą bardziej stonowane kolory i zamiast trzech pudełek u góry myślę o jakichś koszyczkach.

 

A tutaj już jesienny klimat i zapowiedź kolejnego posta :-)

 

 

 

Mam nadzieję, że zajrzycie. 

Życzę wszystkim zaglądającym miłego tygodnia... niebawem Adwent :-)))

 

Ania


wtorek, 25 sierpnia 2015

Wieszaki i tabliczka do łazienki oraz tiramisu na deser czyli 100 % DIY

Cześć, moje kochane Dziewczyny :-)

W wakacje udało mi się  sfinalizować remont mojej małej łazienki, co sprawiło, że potrzebowałam do niej nowych akcesoriów. Podstawa - wieszak na ręczniki. No, ale to musiał być wieszak taki "mój"..., a takiego w sklepie nie uświadczysz. Zakupiłam w Castoramie deskę, a konkretnie "sztachetę" do płotu, białe wieszaczki i przystąpiłam do działania. Przycięłam na odpowiednią długość - musiało zmieścić się 5 wieszaków. Następnie pomalowałam ciemną farbą, przetarłam niektóre miejsca świeczką i położyłam farbę białą. Dalej przecierki, a "Narzeczony" przykręcił wieszaki :-) Szkoda było nie wykorzystać końcówki z deski i zrobiłam jeszcze pojedynczy wieszak, który służy do odwieszenia suszarki lub innych gadżetów przydatnych w łazience - na zdjęciu wersja dekoracyjna :-) 
Ponieważ nad półką z lustrem znajduje się gniazdko, a jego widok był irytujący to wykonałam tabliczkę metodą, którą opisałam TUTAJ - grafika zrobiona przez mojego "N" :-) Nie mogłam znaleźć w sieci z odpowiednim napisem. Myślę, że wygląda całkiem nieźle z tą tabliczką, ponieważ gniazdko nie wita nas u progu ;-)
A po wysiłku nagroda w postaci deseru. Zrobiłam tiramisu. Jajka zastąpiłam bitą śmietaną i smakowało genialnie. Aż wstyd się chwalić, choć myślę, że to zasługa produktów. :-)







A było tak...






i pojedynczy wieszak...


tabliczka...


i pora na słodkości :-)

  
A teraz uciekam i ściskam was mocno i od serca :-)

Ania

środa, 19 sierpnia 2015

Bieliźniarka czy biblioteka - shabby i książka jako dodatek

Dzień dobry moje Drogie :-)

Jakiś czas temu nabyłam okazyjnie mebel... Stanął w sypialni i pełnił funkcję biblioteki. Jest dość masywny z litej sosny i wydawał mi się dość "ciężki" - z pewnością taki jest dosłownie ;-) Postanowiłam pomalować go na biało i jak zwykle zrobić przecierki. Najpierw poszła pierwsza warstwa farby Dulux Rapidry w kolorze szarość zen satynowa, następnie biała warstwa i tutaj niespodzianka, ponieważ 1/3 mebla zrobiła się "waniliowa" :-( Okazało się, że powinnam była położyć przed pierwszym malowaniem warstwę jakiegoś "izolatora", niestety nie miałam go w domu. Dodałam zatem do białej farby trochę koloru: zimowa cisza Dulux Rapidry, a po wyschnięciu zrobiłam przecierki. Z efektu końcowego jestem zadowolona. W szybkach zagościł materiał w paski, ponieważ mebel jest teraz bardziej bieliźniarką niż biblioteczką. Muszę jeszcze zrobić dwie półki na dole do środkowej części i pewnie jeszcze zmienię bibeloty. Odnośnie wspomnianej przeze mnie farby - kolorowe są świetne: mają gęstą konsystencję i wystarczy jedna warstwa, jednak białej nie polecam, ponieważ jest rzadsza i tutaj na jednej warstwie się nie kończy. A niżej efekty mojej pracy :-)







A było tak:


I jeszcze książka, którą przeczytałam w ramach Międzyblogowego Kącika Czytelniczego:

1. "Jerychonka" - Maria Rodziewiczówna 


Pozdrawiam Was ciepło i dziękuję za wszystkie komentarze, które zostawiacie pod moimi postami :-)

Ania