Dzisiaj sporo zdjęć, bo dość długo ociągałam się z systematycznym "blogowaniem". Zatem kolejne podejście, z nadzieją, na poprawę :-)
W ten upalny dzień z błogością "zaglądam" na wiosenny balkon. W tym roku postawiłam na bratki miniaturki w podobnej tonacji kolorystycznej... zachciało mi się spokoju i harmonii barw. Lubiłam tę scenerię, która utrzymała się prawie do lipca.
A w domu wczesną wiosną królowały hiacynty w połączeniu z gałązkami znalezionymi w drodze z pracy.
Na "chorobowym"dostałam od "Urwisów" szafirki i róże :-)
Jak widać wykorzystałam swoją kolekcję "podrobionych" na ocynk naczyń. I tak zostało, bo w maju znosiłam niebotyczne ilości dzikiej marchwi i takie oto kompozycje się pojawiały.
Był również rumianek i koniczyna... Lubię to bogactwo pól i łąk :-)
I żeby nie było, że tylko kwiatki zrywałam, to jeszcze inne drobiazgi powstawały.
Skarbonki...
...i anioły :-)
Było też kulinarnie...
kajzerki
keks, który zawsze się udaje :-)
No i wciąż króluje jogurtowe - tutaj z truskawkami, jednak najlepiej smakuje z czerwoną porzeczką :-)
I tym słodkim akcentem kończę, życząc Wam nieco ochłody i pięknego lata, gdziekolwiek jesteście i jakkolwiek go spędzacie :-)
Ania
Dużo się działo. Naturalne ozdoby są urocze. Chętnie pozwiedzałabym Twoje mieszkanie z aparatem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Zapraszam zatem jak będziesz w pobliżu Radomia :-) Buziaki :-)
UsuńWow, ile różnych kompozycji kwiatowych. Fajne te skarbonki, a wypieki na pewno pyszne:) Pozdrawiam Aniu:)
OdpowiedzUsuńHej, do wypieków mam słabość... niestety. Ściskam :-)
UsuńTwój balkon zachwyca:))pysznościami narobiłaś apetytu:)))Pozdrawiam serdecznie i również pięknego lata życzę:))
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu i również pozdrowienia ślę :-)
UsuńAniu, z przyjemnością obejrzałam ten przegląd od wiosny :D Drobne brateczki uwielbiam i już od jakiegoś czasu tylko takie kupuję... jednak nigdy nie udaje mi się pozostać wierną jednemu kolorowi, tak jak to sobie obiecuję wychodząc na targ. Gdy zobaczę to bogactwo barw, to po prostu płynę i do domu wracam z kolorową tęczą :D Może w przyszłym roku uda mi się :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Agness:)
Mnie jakoś ten kolor przypadł do serca i od 2 lat tak kupuję. Bziaki :-)
UsuńTrochę nadrobiłaś braki w blogowaniu. :) Śliczne te dekoracje, a polne kwiaty są bardzo wdzięczne.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNo, starałam się. Dziękuję i przytulam ciepło :-)
UsuńPrzepiękne kompozycje kwiatowe, Aniu!Zachwyciły mnie szczególnie miniaturki bratków- kolory delikatne , urocze i w dużej ilości- coś niesamowicie pięknego!Pozdrawiam Cię serdecznie
OdpowiedzUsuńKwiaty wszelkiej maści uwielbiam, choć te polne chyba najbardziej. Buziaki ;-)
UsuńPięknie ukwiecony dom i balkon a na deser pyszny keks. Pełnia szczęścia....
OdpowiedzUsuńPozdrowienia serdeczne Aniu !!!
Iwona :)
Dziękuję, Kochana :-)
UsuńAniu jak zawsze podziwiam Twój piękny balkon :) Bardzo smakowite i pachnące wypieki !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Dziękuję Aniu i serdeczności ślę do Ciebie :-)
UsuńNiesamowicie wygląda ten "bratkowy" balkon. Harmonia natury:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Myślę, że tej jeden kolor tutaj zagrał. Pozdrawiam :-)
UsuńAniu zachwyciły mnie Twoje kwiaty na balkonie, zwłaszcza ta ilość jednakowych fiołków w różnych koszykach, CUDO! I Kominek bym Ci skradłą z zawartością:))
OdpowiedzUsuńA ja Tobie kredens z ogrodu ;-) Buźka :-)
UsuńSuper aranżacje Aniu...Podziwiam i pozdrawiam ciepło...
OdpowiedzUsuńDziękuję Uleńko i ściskam serdecznie :-)
UsuńPiękne kwiatowe dekoracje i prace cudne! Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję i również ślę ciepłe pozdrowienia :-)
UsuńJednym słowem nie próżnowałaś:-)))
OdpowiedzUsuńPiękne dekoracje, zaintrygowała mnie dzika marchew - nie słyszałam o niej wcześniej, a pięknie się prezentuje:-)))
Pozdrawiam serdecznie:-)))
No starałam się jak mogłam ;-) Tę dziką marchew łatwo pomylić z barszczem Sosnowskiego, ona ma listki przypominające natkę marchwi właśnie. Niestety już przekwitła. Pozdrawiam Cię ciepło i dziękuję za odwiedziny :-)
Usuńbardzo twórczo i produktywnie ;) A balkonik uroczy! ;)
OdpowiedzUsuńTo tak dla zmylenia lenistwa, bo wciąż mam poczucie, że za mało tego robię ;-) Buziaki :-)
UsuńWiosna była u Ciebie piękna . Na pewno i teraz jest cudownie czego życzę w ten letni czas. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńLetni balkon niebawem... mam nadzieję, że "się ogarnę" :-) Buziaki :-)
UsuńLinda decoração.
OdpowiedzUsuńMuito obrigado :-)
UsuńJestem pod wrażeniem same cudeńka .Same smakołyki i wystrój .Super ! Pozdrawiam serdecznie .
OdpowiedzUsuńDziękuję Małgosiu i ściskam serdecznie :-)
UsuńSame pyszności, keks i ciasto wyglądają smacznie, aranżacja balkonu - piękna! Podziwiam:)
OdpowiedzUsuńKeks uwielbiam, a jogurtowe idealne na wiosnę i lato. Buziaki :-)
Usuń