Jak ja Tobie zazdroszczę tego kominka,jest przepiękny.Moje marzenie ale nawet gdybym go kupiła to nie mam gdzie wstawic,po prostu juz zero miejsca;) Zdrowych Wesołych Świąt.
Ada, to marzenie jest bardo realne. U mnie w miejscu tej atrapy stała komoda, która teraz wylądowała pod oknem. Atrapa pierwotnie była bardzo skromna i prosta - jej zdjęcie jest w pierwszym poście. Ciągle coś z nią kombinuję. Klimat jaki panuje po zapaleniu - nawet tych ledowych świec - jest niesamowity (obawiam się zapalać tradycyjne, ponieważ stoi przy ścianie z kartongipsu i za nią jest lodówka :-) ) Nie rezygnuj z tego marzenia.:-)
Jak ja Tobie zazdroszczę tego kominka,jest przepiękny.Moje marzenie ale nawet gdybym go kupiła to nie mam gdzie wstawic,po prostu juz zero miejsca;) Zdrowych Wesołych Świąt.
OdpowiedzUsuńAda, to marzenie jest bardo realne. U mnie w miejscu tej atrapy stała komoda, która teraz wylądowała pod oknem. Atrapa pierwotnie była bardzo skromna i prosta - jej zdjęcie jest w pierwszym poście. Ciągle coś z nią kombinuję. Klimat jaki panuje po zapaleniu - nawet tych ledowych świec - jest niesamowity (obawiam się zapalać tradycyjne, ponieważ stoi przy ścianie z kartongipsu i za nią jest lodówka :-) ) Nie rezygnuj z tego marzenia.:-)
OdpowiedzUsuńPiękny klimat stworzyłaś :) Pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję, Maszka, za ciepłe słowo. Również ciepło Cię pozdrawiam. :-)
Usuń