Dzisiejszy post nieco od końca. Nie to żebym zaklinała śnieg, ale wczoraj późnym wieczorem nie mogłam nie zrobić tego zdjęcia, ponieważ takie ostatnimi laty stają się rzadkością.
Ale wcześniej powiesiłam - na mojej tablicy z siatki hodowlanej - "na przymiarkę" taką oto tabliczkę :-)
W końcu zostały nam tylko dwa dni ferii... niby zimowych. A za oknem było tak:
I zapewniam Was, że już nie będę wracać do tego tematu ;-)
Wracając do tytułu posta... taką oto skarbonkę wykonałam dla synka mojej Przyjaciółki.
A przyjaźń ta jest dość szczególna, ponieważ A. była moją uczennicą, kiedy przed wieloma laty zaczęłam pracę. Teraz jest to ktoś, na kogo zawsze mogę liczyć, kto najzwyczajniej jest. I mimo dzielącej nas kilkunastoletniej różnicy wieku często mam wrażenie, jakbyśmy znały się od dziecka :-) Moja Przyjaciółka ma cudownego synka, dla którego postanowiłam zrobić skarbonkę. Moją i Jego pierwszą w życiu skarbonkę :-)
Do jej wykonania potrzebowałam:
- puszkę po mleku
- kawałka materiału
- kleju Wikol (wyczytałam, że lepszy jest klej introligatorski, ale mój też się sprawdził)
- wstępnie miała być wstążka w kratkę, a w efekcie końcowym postawiłam na sznurek
- zawieszki z napisami
Najtrudniej było wykończyć otwór w wieczku, ale jakoś poszło. I z pewnością nie była to moja ostatnia przygoda z puszką po mleku.
Nie zanudzam na dzisiaj i obiecuję kolejne już wiosenne posty:-)
Życzę Wam spokojnej nocy i miłego weekendu, bo to już jutro.
Ania
Świetna skarbonka:) Mam podobną przyjaciółkę i poznaną w podobnych okolicznościach... Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTen świat blogowy jest jednak mały... i fajnie, że zdarzają się w nim analogiczne sytuacje wielu osobom. Buziaki :-)
UsuńŚwietna skarbonka, super pomysł i wykonanie... prawdziwe przyjaźnie tworzą się wraz z upływem wspólnych lat :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Car.o :-) Pięknie napisałaś o przyjaźni. Pozdrawiam Cię cieplutko:-)
UsuńBardzo oryginalna skarbonka, mały na pewno się z niej ucieszył.Super mieć taką przyjaciółkę od serca, na którą można zawsze liczyć.Wspaniałego weekendu, bardzo wiosennego życzę ;-)
OdpowiedzUsuńMały jest jeszcze za mały, aby "ogarnąć temat skarbonki", ale ciotki nie będa musiały głowić się nad drobnymi prezentami;-)Serdeczności :-)
UsuńŚwietny pomysł na skarbonkę, maluszek na pewno bardzo się z niej ucieszył :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę takiej pięknej przyjaźni , to wspaniała sprawa mieć kogoś takiego bliskiego . Moja bliska przyjaciółka wyjechała przed wielu laty, daleko, daleko i wciąż bardzo mi jej brakuje...
Ściskam serdecznie :*
Też mam przyjaciółkę na innym odległym kontynencie i też bardzo mi jej brakuje.Buziaki:-)
UsuńOh tablica z siatki jest niewiarygodna :) Strasznie mi się podoba :) Świetnie się spisałaś :)
OdpowiedzUsuńTa tablica to przede wszystkim szybka i skuteczna dekoracja. Dziękuję, Kochana za słowa uznania. Pozdrawiam :-)
UsuńSkarbonka oryginalna ale śliczna. Oby jak najszybciej się zapełniła:)
OdpowiedzUsuńTablica świetna... aż jej zazdroszczę:)
całuski
Dziękuję Natalia, że wciąż o mnie pamiętasz. Fajnie jak tak sobie tutaj posiedzisz. Miłej niedzieli:-)
UsuńNie na cieszyłam sie śniegiem w tym roku. Był jakieś 2 dni... Skarbonka pomysłowa. Dobrze miec taką kochana ciocie:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że "kochaną", bo Mały jest słodki :-)
UsuńDobry przyjaciel to skarb w dzisiejszych czasach i nie ważne czy dzieli ich kilka dni miesięcy czy lat. Ważne że jest :) ja niestety w przyjaźń nie wierze za dużo razy się sparzyłam na ludziach. Mam taką dobrą koleżankę jeszcze z czasów mojej podstawówki i często się spotykamy :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPs a wykorzustanie puszki po mleku wyśmienite. Ja sobie wymyśliłam że część z puszek po mleku zamienie na doniczki na balkonie ale muszę je jeszcze troskę przerobić:)
Wiesz, Aniu ja jakoś mam szczęście do ludzi i przyjaźni, aż czasem boję się, że na tyle nie zasługuję. Życzę Ci, aby spotkała Cię taka przyjaźń... tak jak wyżej napisała Car.o. Buziaki :-)
UsuńFajny pomysł. Przyjazn to dzisiaj deficytowy towar. Gratuluję świetnej relacji.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Deficytowy, to fakt, ale na szczęście jeszcze można go dostać :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
UsuńGratuluję, bardzo przyjemna ta skarbonka :)
OdpowiedzUsuńKama, dziękuję za ciepłe słowo :-)
UsuńDobry pomysł ;) nic się nie marnuje :) , ale ta ramka z siatką świetna, przydałoby mi się takie cudo :)
OdpowiedzUsuńCiesze się, że Ci się podoba. Serdeczności :-)
UsuńPomysłowe wykonanie i fajny prezent gotowy :-)
OdpowiedzUsuńI jeszcze taki praktyczny ten prezent ;-) Buziaki :-)
UsuńANiu zawsze jest pierwszy raz, skarbonka pomysłowa...a u mnie ferie dopiero się zaczynają:))POzdrawiam i całuski:)
OdpowiedzUsuńO, to miłych ferii Ci życzę, Kochana :-)
UsuńŚwietny pomysł :)Puszka puszką, ale ta tablica z siatką ... ! Pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuńMaszka, dziękuję i pozdrowienia ślę :-)
UsuńAniu jak zwykle wyczarowalas cudo.
OdpowiedzUsuńSynuś przyjaciółki będzie miał fajny start w świat finansów... Brzmi poważnie...
Pozdrawiam i zapraszam ba moją rozdawajkę - jeszcze Ciebie brakuje...
Martita
Fajnie brzmi "w świecie finansów", ale podoba mi się :-) Ustawiłam się już w kolejce u Ciebie :-)
UsuńBardzo fajna skarbonka :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za ciepłe słowa :-)
UsuńPomyslowo wykonana skarbonka. Śliczna.Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPomysł co prawda nie mój, ale ważny efekt końcowy :-) Pozdrawiam ciepło i dziękuję, że zajrzałaś:-)
UsuńBardzo fajna skarbonka. Prezent z pewnością bardzo spodobał się. Pozdrawiam cieplutko i serdecznie zapraszam do siebie Kaśka z http://nostalgicznyzakatek.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńKasiu dziękuję. Mały jeszcze nie bardzo wie o co chodzi, ale z czasem... :-)Buziaki :-)
UsuńNo to teraz mały właściciel skarbonki na pewno będzie oszczędzał :))
OdpowiedzUsuńA tablica jest genialna! :) Sama często używam siatki do moich projektów ;)
Pozdrawiam serdecznie! :)
Bo siatka druciana ma naprawdę spory potencjał, a Ty rzeczywiście fajne rzeczy z niej tworzysz :-) Pozdrawiam :-)
Usuń