Tego posta powinnam była opublikować "na świeżo" ... Tak wyglądają moje sobotnio - niedzielne poranki, kiedy to mogę dłużej poleniuchować i snuć się z kubkiem lub filiżanką kawy po mieszkaniu. Tym razem złapałam za aparat i zrobiłam kilka "obrazków" kuchennych. Niebieska gama kolorów zniknęła z półek, by ustąpić miejsca łagodniejszym odcieniom, ozdobionego różyczkami, błękitu. I tak to mniej więcej z perspektywy mojego "zaspania" wygląda.
Różyczki przepiękne! lubię takie zestawienie kolorystyczne:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://pastelowonabialym.blogspot.com/
Ja też lubię takie pastele :-) Dzięki Kasiu za odwiedziny :-)
UsuńPiękne skorupki! Gdzie ty to wszystko wyławiasz? Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńWitaj, Polinko :-) Skarbów w promocyjnych cenach szukam w sieci Tesco i sklepach Prymus :-) Ściskam :-)
UsuńAniu podkładka najbardziej mnie ujęła...jest cudna:)
OdpowiedzUsuńnie ma to jak niedzielne poranki:)
Buziaki:)
Witaj, Kochana :-) Podkładka to taki impuls: kalendarz był, nie było na czym powiesić i tak wyszło. Pa :-) P.S. I zbliża się niedziela :-)
UsuńAleż wystawaj te swoje skorupki, bo sa piękne.Biało- pastelowo, tak jak lubię najbardziej.Ta błękitna foremeczka i różowa wykrawaczka do ciasteczek najbardziej mnie ujęły, zesztą bańka na mleko i te wszystkie cudne chochle także.Czuję się u Ciebie jak w domu, ściskam mocno:)
OdpowiedzUsuńCześć, Adka:-) Różowa "wykrawaczka" to to część kompletu zakupionego w EMPiK. Cieszę się, że dobrze się u mnie czujesz. Pozdrawiam ciepło :-)
UsuńUrzekła mnie Twoja kolekcja... Gdzie można dostać takie cudeńka? Filiżanki, miseczki, ściereczki... Mmmm ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Kochana :-) Wygrzebałam je w Tesco i Prymusie (to jest chyba ogólnopolska sieć sklepów) Ściskam :-)
UsuńPojemniki :-) doczekałam się :-) ale masz cudowności, kilka razy te zdjęcia ogladałam i napatrzeć się nie mogę :-) pozdrawiam kochana :-)
OdpowiedzUsuńCieszę się Aguniu, że Ci się podobają. Zawsze mam Cię na uwadze, kiedy robię zdjęcia kuchennych półek :-) Buziaki :-)
UsuńAniu, śliczne zdjęcia... skorupy są cudoqne, te różyczki, pastele, te chochle! Choruję na taki zestaw emaliowany!
OdpowiedzUsuńNa prawdę, ciekawa kolekcja...
Martita
Ten zestaw emaliowany to moje przypadkiem spełnione marzenie. Bardzo go lubię :-) Wiosennie pozdrawiam :-)
UsuńKochana... jakie ty masz śliczne skorupy:) Ach... zdecydowanie Mój klimacik:) U ciebie jest tak jak lubię:) Piękne kubeczki!!!!!!
OdpowiedzUsuńPrzepięknego, wiosennego weekendu:) Buziaczki
A to dobre, ponieważ mój klimacik jest u Ciebie - mogłabym przysiadywać z tymi Twoimi pastelami godzinami. :-) Ściskam :-)
UsuńJak zawsze jestem zachwycona Twoimi dodatkami i kuchnia a podkladke ktora poczynilas jest swietna widac w niej nature :)u mnie tez powoli robi sie wiosennie narazie doniczki umalowane czekaja na kupno ziol ,niedlugo poscik na ich temat :) uwielbiam tu do Ciebie wpadac :) pozdrowki
OdpowiedzUsuńKuchnię mam przed remontem, więc jedynie tym co na półkach mogę się cieszyć i to robię. W sumie niewiele potrzeba... :-) Pa :-)
UsuńJestem zachwycona twoją pastelową kuchnią :) Pojemniczki, kubeczki, po prostu pięknie i wiosennie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło !
Wczoraj udało mi się kupić pastelowy błękitny emaliowany :-) Maślanka smakuje z niego wybornie ;-)
UsuńAleż miło tam u Ciebie i domowo. Kolorystyka taka jaką lubię:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, moja Droga :-)
Usuń