W wakacje udało mi się sfinalizować remont mojej małej łazienki, co sprawiło, że potrzebowałam do niej nowych akcesoriów. Podstawa - wieszak na ręczniki. No, ale to musiał być wieszak taki "mój"..., a takiego w sklepie nie uświadczysz. Zakupiłam w Castoramie deskę, a konkretnie "sztachetę" do płotu, białe wieszaczki i przystąpiłam do działania. Przycięłam na odpowiednią długość - musiało zmieścić się 5 wieszaków. Następnie pomalowałam ciemną farbą, przetarłam niektóre miejsca świeczką i położyłam farbę białą. Dalej przecierki, a "Narzeczony" przykręcił wieszaki :-) Szkoda było nie wykorzystać końcówki z deski i zrobiłam jeszcze pojedynczy wieszak, który służy do odwieszenia suszarki lub innych gadżetów przydatnych w łazience - na zdjęciu wersja dekoracyjna :-)
Ponieważ nad półką z lustrem znajduje się gniazdko, a jego widok był irytujący to wykonałam tabliczkę metodą, którą opisałam TUTAJ - grafika zrobiona przez mojego "N" :-) Nie mogłam znaleźć w sieci z odpowiednim napisem. Myślę, że wygląda całkiem nieźle z tą tabliczką, ponieważ gniazdko nie wita nas u progu ;-)
A po wysiłku nagroda w postaci deseru. Zrobiłam tiramisu. Jajka zastąpiłam bitą śmietaną i smakowało genialnie. Aż wstyd się chwalić, choć myślę, że to zasługa produktów. :-)
A było tak...
i pojedynczy wieszak...
tabliczka...
i pora na słodkości :-)
A teraz uciekam i ściskam was mocno i od serca :-)
Ania
Mmmniam!! Wszystko takie smakowite 😃! Tiramisu również. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńZatem częstuj się, Kochana :-)
UsuńCzasami proste rzeczy które zrobimy sami cieszą bardziej niż kupne:) pomysł z zastąpieniem jajka na bitą śmietanę świetny teraz nawet ja mogę zjeść takie ciasto (w ciąży surowe jedzenie zabronione) :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ania
Oj cieszą :-) A tiramisu z bitą śmietaną naprawdę smakuje świetnie, więc spokojnie możesz się skusić. Ściskam :-)
UsuńSzukam właśnie takiego wieszaczka, który spełniałby moje parametry. A Ty go sobie po prostu zrobiłaś. Wstydzić się powinnam, że szukam gotowego. Twój wygląda jak ze sklepu.
OdpowiedzUsuńTo też jest kwestia czasu... sama łapię się na tym, że jest mi go brak i wtedy chęci mają się nijak do rzeczywistości. Ale takie "samoróbki" sprawiają radochę :-)
UsuńWieszaki świetne, dokładnie takie, jak lubię :) ale te Twoje tabliczki to mi się tak BARDZO, BARDZO podobają...:) Przyrzekałam sobie, że też spróbuję...i wyszło jak zawsze. Czemu ta doba taka krótka jest?
OdpowiedzUsuńTemat tiramisu to raczej przemilczę, bo mi sie bardzo utyło ostatnio niestety. :(
Pozdrawiam bardzo serdecznie, buziaki. :)
Cześć, Dorotko :-) Moja doba też ostatnio zaczyna być zbyt krótka :-) A tyle chciałabym zrobić... w końcu się wezmę :-) Pa :-)
UsuńWieszaczek super...może by tak zastąpić swoje metalowe w łazience....no i tabliczka fajnie sie wpasowała...pozdrawiam ANiu:)
OdpowiedzUsuńHej, Beatko :-) Jak Cię znam to szybko zrealizujesz ten pomysł :-)
UsuńAniu, uwielbiam Twoje pomysły:) śliczne wieszaki i tabliczka:)
OdpowiedzUsuńA zdjęcie ostatnie jest boskie po prostu:) pyszne ciasto, śliczny kubeczek... nic dodać nic ująć!!!
wspaniałego i bardzo słonecznego weekendu:) ściskam kochana:)
To ostatnie zdjęcie zainspirowane było Twoimi smakowitościami :-) Z kubeczkiem będzie następny post. Ciesze się, że jesteś :-) Buziaki :-)
UsuńNa takie tiramisu, przyjechalabym z konca swiata)
OdpowiedzUsuńBrawa za wieszaczek!
Przyjeżdżaj, Kasieńko :-) i dziękuję za brawa :-)
UsuńI ja w sobotę robiłam tiramisu. Warstwy kremu przekładałam krakersami. Palce lizać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
A wiesz Marysiu, że czytałam chyba u Ciebie na blogu o tym tiramisu z krakersami i muszę wypróbować. Z krakersami robię czasem "szybką" napoleonkę :-)
UsuńGuten Morgen liebe Ania,
OdpowiedzUsuńda muss ich doch sofort schauen kommen. Toll! Diese Aufhängungen passen extrem gut in den Badezimmer und sehen richtig gut shabby aus :)! Super!
Eine feine Zeit
Elisabeth
Danke Dir liebie Mali :-) Toll, dass du zu Besuch kommmst. ;-)
UsuńAniu,fajne pomysły Twoje:) wieszak prezentuje się cudnie, nie wspomnę o słodkościach... Pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńBo my Anki tak mamy, że lubimy takie klimaty :-) Ściskam z początkiem nowego roku szkolnego :-)
UsuńŚliczne wieszaki ci wyszły :) Z puszkami na pewno też dasz sobie świetnie radę :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńO, Kochana dziękuję za motywujące słowo :-)
UsuńCiasteczko akurat do mojej kawki! Pięknie wyszły wieszaczki,idealnie!! Pomysł miałaś super :))))))
OdpowiedzUsuńWitaj, Margo :-) Cieszę się, że znalazłaś coś dla siebie i dziękuję, że zaglądasz z ciepłym słowem:-)
UsuńProste, efektywne i pożyteczne:) Oj zjadłabym takie tiramisu...
OdpowiedzUsuńNo, z ust eksperta takie pochwały... zacny kąsek :-) Ściskam :-)
UsuńNo tak takiego wieszaczka w sklepie nie kupisz , bo tam tylko plastikowa chińszczyzna jest.Wyszedł śliczny i co najważniejsze drewniany.
OdpowiedzUsuńTo fakt, niby duży asortyment w sklepach, ale jak przychodzi do konkretnego zakupu, to okazuje się, że albo nie takie wykonanie, albo wymiary no i cena... Ściskam :-)
UsuńFajnie rzeczy :) A na ciasto mam ochotę od rana :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i cieszę się, że zajrzałaś :-) Pozdrawiam :-)
UsuńWieszaczek świetny i w Twoim stylu.A ciasto...oj, zjadłoby się zjadło! Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWieszaczek świetny i w Twoim stylu.A ciasto...oj, zjadłoby się zjadło! Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńHej, Izka :-) Cieszę się, że mogłam skusić Cię tym moim deserem :-)
UsuńŚlicznie wyszedł Ci ten wieszak, a co do ciasta narobiłaś mi smaku :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię na mojego bloga po małe WYRÓŻNIENIE dla Twojej pracy :*
UsuńNie wpadłam zeby zrobic sobie samemu tak swietny wieszak :) jest genialisty :) doceniam pomysłowość :) efekt koncowy powalajacy :) i zapraszam na mojego kolejnego bloga elwira-fotografia :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za ciepłe słowa :-)
UsuńFaktycznie, DIY całkowicie objął wszystkie wymienione rzeczy. Co by się poradziło bez męskiego wsparcia... :) Z wieszakami jest zawsze problem, bo ciężko je dopasować do wystroju łazienki i sposobu umieszczenia na ścianie.
OdpowiedzUsuńFakt, czasem się przydaje, a nawet częściej, choć próbuję bez. A wieszaki naprawdę się sprawdziły :-)
Usuń