my shabby my dream

my shabby my dream

niedziela, 6 listopada 2016

TK Maxx - sklep, który lubię

Hej, Kochani :-)

Natychmiast wyjaśniam, że ten post nie jest sponsorowany. Lubię, gdy prezentujecie swoje zdobycze przyniesione z zakupów i  podajecie namiary na sklepy. Stąd też i ja postanowiłam pokazać moje łupy z wymienionego w tytule sklepu. Odwiedzam go od dwóch lat i zawsze znajduję tam coś ciekawego i w przystępnych - wbrew pozorom - cenach.

Na początek patery...



Duże i małe miski ceramiczne, które są nie tylko przydatne, ale również dekoracyjne...


ta powyżej to mój pierwszy zakup, a tak prezentuje się z resztą zawartości szafy...
Następna duża, idealna na owoce i sałaty...

Poniżej komplet w kolorze stonowanego turkusu...

 I jeszcze jeden wiosenno - letni komplet nieco mniejszych...

Koszyk nie tylko na orzechy - mam nadzieję, że uda mi się kupić mniejszy o takim samym kształcie np. na czosnek.

 Pastelowe foremki na różne okazje...

 ...a skoro przy pieczeniu jesteśmy, to miarki ceramiczne... nawet opakowanie mają urocze.
 I butelka na mleko...
Ceramiczny pojemnik na ser pleśniowy - i nie tylko - z nożykiem do smarowania i dekoracyjnym pudełkiem.
 Pojemnik na butelki...

 ... po liftingu


Wracamy do dekoracji...  ulubione klosze...

Duży, zielony słój - lampion
 I sznurek na drewnianych szpulach


Na koniec kulinaria...
Żadna z tych rzeczy nie kosztowała powyżej 100zł, a cena wielu z nich była poniżej 50zł

Buty i ubrania też tam kupuję - czyli zakupy prawie "na leniucha", ponieważ ograniczam się w zasadzie do jednego sklepu.

Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam. 

Buziaki słoneczne ślę i życzę miłego tygodnia :-)

Ania


68 komentarzy:

  1. Świetne zakupy! Te kolorowe miski są cudne. Jutro wyślę przesyłkę. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, ta wygrana zaskoczyła nawet mnie. Buziaki :-)

      Usuń
  2. piękne zdobycze :D, serio takie klimatyczne dodatki...

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne przedmioty sobie kupiłaś. Zwłaszcza kolorowe naczynia są urocze. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie najbardziej cieszą patery, ale reszta też ma swoje zastosowanie i cieszy. serdeczności ślę :-)

      Usuń
  4. Świetne zakupy, druciaki i wszelkie miseczki mogłabym kupować bez końca:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne są te patery, bardzo mi się podobają, a jeszcze miarki przypadły mi do gustu. Nie wiem w jakim mieście mieszkasz, ale u nas w tym sklepie nie widziałam takich cudeniek, ale ja byłam z pół roku temu, może teraz powinnam iść... hm :)
    Pozdrawiam Dorota

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja odwiedzam ten sklep w Radomiu. Ostatnio była jedna i druga patera w cenie poniżej 60zł. Ściskam :-)

      Usuń
  6. Uwielbiam ten sklep. Ostatnio kupiłam tam modny kocyk w jodełkę z frędzlami, które kosztują ponad 100 zł, ja za swój zapłaciłam 79 zł. A na dziale papierniczym przepadam z kretesem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze, że nie jestem sama z tym entuzjazmem :-) Ja muszę zaopatrzyć się w ciekawe tekstylia kuchenne.

      Usuń
  7. Powiem szczerze, znam sklepy w których na wyprzedażach takie same lub bardzo podobne przedmioty można kupić o połowę taniej. Napisy w stylu ich cena - nasza cena to niezbyt uczciwy chwyt marketingowy TKMaxa. Na początku rzeczywiście było tam taniej, ale dziś już nie jest. Czasem jeszcze kupuję lalki, których w innych sieciach zwyczajnie nie ma.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W mojej miejscowości takich tanich sklepów i z podobnym asortymentem niestety nie ma, więc raz na dwa miesiące zaglądam właśnie do TK Maxx i kupuję te produkty, którym podobnych nie znajdę taniej w sklepach internetowych.

      Usuń
  8. Oj, gdybym miała ten sklep bliżej, to byłoby to poważne zagrożenie dla domowego budżetu. Na szczęście odwiedzam go tylko, kiedy jestem w UK u Mamy :) Zdobycze cudne, zwłaszcza ta pierwsza patera.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, wiem coś o tym, ale wyćwiczyłam przynajmniej samodyscyplinę :-)Ściskam :-)

      Usuń
  9. W tym sklepie faktycznie można pobuszować i znaleźć coś ciekawego. Twoje zdobycze Aniu są imponujące :)
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  10. Witaj Aniu,
    Śliczne przedmioty sobie kupiłaś,druciaki i miseczki mogłabym kupować bez końca:)
    Pozdrawiam cieplo
    Karina

    OdpowiedzUsuń
  11. W Twoim domu znajduje się tyle pięknych przedmiotów. Jest na co popatrzeć i jest co podziwiać:)
    ściskam cieplutko kochana:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Kochana i również serdecznie pozdrawiam :-)

      Usuń
  12. Też lubię zaglądać do tego sklepu i zawsze wyniosę z niego choć maleńką rzecz:)Wszystkie pokazane w poście skorupki są śliczne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że nie tylko ja zachwycona jestem tym sklepem.

      Usuń
  13. Ja też lubię ,niestety do najbliższego mam 100 km...
    Lubię takie zakupy...nakręciłam się na wyjazd
    Pozfrawoam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, to rzeczywiście masz kawałek drogi... i owocnego wyjazdu na zakupy życzę :-) Serdeczności ślę :-)

      Usuń
  14. Świetne zakupy! Ceramika prześliczna, pastelowa! Oj, pobuszowałabym w tym sklepie...Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie buszowanie to sama przyjemność, nawet jeśli nic się nie znajdzie dla siebie. Buziaki :-)

      Usuń
  15. Aniu, w mojej dz... nie ma tego sklepu i nawet nie wiem, czy jest w Krakowie bo tam bywam. A zakupy świetne, te misy ceramiczne jak moje pomalowane:)) miarki sa świetne a patery takie niebanalne, a Ty jeszcze to wszystko super podrasujesz, wyeksponujesz i jest bajkowo....a jeszcze medal za karczochy:)) Pozdrowka:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że w Krakowie w większych galeriach handlowych może być ten sklep. Dziękuję Beatko, że pamiętasz :-)

      Usuń
  16. Ten koszyk w którym masz orzechy to bym skradła :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja też bardzo lubię ten sklep, nie dziwię się, że za Tobą takie zakupy, niezwykle udane:) Ja też nie wychodzę stamtąd z pustą torbą;) Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najfajniejsze jest to, że nigdy nie wiadomo na co tam trafimy. Ściskam :-)

      Usuń
  18. ja uwielbiam ten sklep, zawsze wpadam tam w szał zakupowy, pełno przedmiotów, których nie ma w co drugim domu, jak z innymi sklepami typu kik, pepco, za to mój mąż widzi w nim jedynie wielki ciucholand ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale ciuchy też są tam przyzwoite i trafiają się świetne okazje. Pewnie to wiesz :-) Pozdrawiam :-)

      Usuń
  19. To jest mój ulubiony sklep! Ale Twoje zakupy są wspaniałe ! Rzeczy jakie hapnełaś są rewelacyjne ! Buziaczki :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i cieszę się, że tak to wygląda z perspektywy większego grona :-) Buźka :*

      Usuń
  20. Oj cudeńka. A koszyk na orzechy skradł moje serce.
    Cichutko zapytam - jaki to sklep?
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, widzę, że koszyk to faworyt w tym gronie :-) TK Maxx to sieć brytyjskich sklepów, gdzie można kupić odzież, obuwie, galanterię oraz wszystko to, co pokazałam w poście i jeszcze dużo fajniejszych przedmiotów. Ściskam serdecznie :-)

      Usuń
  21. Ja to tam jeszcze nigdy nic nie wyszperałam - a dodatkowo zawsze jak byłam byłam zawiedziona bo rzeczy do domu są zawsze bardzo uszkodzone i w takiej cenie że jestem w szoku!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To "mój" sklep działa bez zarzutu, ponieważ ni widziałam w nim uszkodzonych produktów. Podejrzewam, że to kwestia podejścia obsługi, która sprawdza, co jest na półkach.

      Usuń
  22. Aniu, ja również uwielbiam ten sklep, niestety nie mam możliwości bywać w nim zbyt często. Zakupy Twoje są świetne, bardzo podobają mi się te misy... no i miareczki są cudne :)
    Ściskam serdecznie, Agness :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na szczęście też nie mogę zbyt często odwiedzać tego sklepu :-) Buziaki :-)

      Usuń
  23. Słyszałam o nim wiele dobrego, ale jeszcze nigdy nie byłam. Musze to zmienić ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja chyba inna jestem bo u mnie w Tikeju nic nigdy ciekawego nie umiem znaleźc.Chyba za bardzo wybrzydzam.A z Twoich łupów przygarnęłabym wielki,zielony słój i szpule ze sznurkiem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pękaty koszyk druciany wypatrzyłam u Ciebie :-)

      Usuń
    2. Mój koszyk to chyba Krasilnikoff kupiony na scandishopie

      Usuń
    3. Teraz już takich nie widzę w sieci, ale mam dwa lampiony z drutu jakby do kompletu tego kosza i chyba przerobię jeden z nich na koszyczek.

      Usuń
  25. Bardzo ciekawy wpis :) Czekam na kolejne :)

    OdpowiedzUsuń
  26. moje serducho skradły te przecudnej urody koszyki,cieplutko pozdrawiam Alicja

    OdpowiedzUsuń
  27. oj,oj zapomniałam o paterach-są odlotowe,przygarniam kosz na orzechy i paterę.Mam nadzieję,ba jestem tego pewna,ze taka poszukiwaczka trafi na koszyk na czosnek ALICJA

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kosz na orzechy jest dość duży, więc to była dla mnie nie lada okazja :-)Buziaki :-)

      Usuń
  28. Ja też lubię ten sklep... :) Fajne są te miarki ceramiczne w groszki, będę musiała ich u nas poszukać...
    Serdeczności! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat tych miarek to widziałam kilka kompletów, poza tym produkty pojawiają się co jakiś czas. Życzę udanych zakupów. Ściskam :-)

      Usuń
  29. Jak ja Ci, Aniu zazdroszczę... u mnie nie ma nigdzie w okolicy...Coś czuje, ze byłabym częstą klientką. Piękne rzeczy... te miarki mnie rozwaliły :) Najlepszy dowód, ze wszystko może być nie tylko praktyczne :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze, że ja też zbyt często tam nie bywam. Buziaki :-)

      Usuń
  30. Aniu, Twoje zakupy robią wrażenie :) Dużo rzeczy bardzo mi się podoba. Jestem zachwycona druciakami ! Koniecznie muszę też poszperać w Tk-maxx :))
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  31. wspaniłości też tam zaglądam i mam kilka zdobyczy:)
    uwielbiam

    OdpowiedzUsuń
  32. Wspaniałe zakupy. Też tam lubię zaglądać.Te druciane patery to moje marzenie. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W "moim" sklepie często bywają te patery. Buziaki :-)

      Usuń
  33. Ja też kocham ten sklep i zawsze muszę tam zajrzeć chociaż to niebezpieczne, bo zupełnie można popłynąć:) super łupy. Pozdrawiam serdecznie J.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie ten sklep nauczył też samodyscypliny, ale podzielam Twoje zdanie :-) Buziaki :-)

      Usuń