my shabby my dream

my shabby my dream

wtorek, 1 listopada 2016

Karczoch z prawie kamienia DIY cz. 2

Dobry wieczór, Kochani :-)

Kiedyś zamieszczałam posta z karczochem z masy solnej: TU Jednak w tamtej wersji nie sprawdziła się podstawa, ponieważ popękała i w końcu rozpadła się. Bawiąc się z klejem Cekol , kiedy to niemalże hurtowo tworzyłam dynie, wypełniłam podstawę plastikowego gazonu tymże materiałem. Wcześniej umieściłam go w torebce foliowej, aby można było łatwiej wyjąć po wyschnięciu, nie naruszając oczekiwanego kształtu. I to był strzał w dziesiątkę, ponieważ podstawa sprawdza się rewelacyjnie. Tym razem karczocha pomalowałam najpierw szarą farbą, a następnie lekko przeciągnęłam białą. Jest z kamienia??? 


A był taki...



A niżej trochę inspiracji od Ani, a reszta będzie w następnym poście.

 Kolejna zrobiona przeze mnie tabliczka... to jakiś nałóg ;-)




Zmykam życząc Wam spokojnej nocy i miłej reszty tygodnia :-)

Ania

42 komentarze:

  1. Przyznam Ci się, że i mnie zaczęły pociągać karczochy,Twój rzeczywiście wygląda jak kamienny.
    Uściski.:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja muszę jeszcze zrobić takiego perfekcyjnego dla siebie. Pozdrawiam :-)

      Usuń
  2. Świetne są Twoje dekoracje jesienne.
    Robione dyńki są genialne!

    OdpowiedzUsuń
  3. Widziałam takiego karczocha w sklepie, strasznie mi się podobał, ale jak zobaczyłam cenę, to już przestał mi się podobać:) Bardzo fajny pomysł na wykonanie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie zmotywowała właśnie cena sklepowego do zrobienia własnoręcznie :-)

      Usuń
  4. Rewelacyjny, nic dodać nic ująć :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zdecydowanie wygląda jak z kamienia! Jestem pod wielkim wrażeniem bo wyszło rewelacyjnie :) Buziaczki :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Doskonale pamiętam tamten post o karczochu:) Ten wygląda jak z prawdziwego kamienia. Strzał w dziesiątkę!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten karczoch wygląda jak milion dolarów! Podziwiam i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudowny! Nic dodać nic ująć dosłownie:)
    ściskam Cię kochana:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jesienne dekoracje piękne i karczoch ciekawie dopełnia całość. Oj dzieje się Aniu u Ciebie, dzieje:) Pozdrawiam serdecznie Ania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Aniu. No jakoś zabrałam się do pracy - ciekawe jak długo ;-) Buziaki :-)

      Usuń
  10. Bardzo fajne aranżacje ....Karczoch super...Pozdrawiam pa...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No taki to efekt brudnej roboty ;-) Buziaki, Kochana :-)

      Usuń
  11. Kamień jak się patrzy!!! Fantastyczna robota!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękny ten karczoch, taki dostojny! Aranżacje jesienne pomysłowe. Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękne i ciekawe rzeczy tworzysz, ale co o czym piszesz w tym poście, to dla mnie czarna magia. W życiu bym na coś takiego nie wpadła:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Kochana i również ciepło Cię pozdrawiam :-)

      Usuń
  14. W Mrągowie jest taka kamienica, która w ogrodzeniu ma kolumny a na nich coś podobnego do karczochów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też widuję w architekturze budynków takie karczochy, ale jak widać przyjęły się również we wnętrzach. :-)

      Usuń
  15. Świetny karczoch i tabliczka wspaniale pasuje do jesiennej dekoracji. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  16. Karczoch jest piękny świetnie wygląda w całej stylizacji.Podziwiam zdolności.Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Karczoch jest obłędny :) Cała jesienna aranżacja jest obłędna. Karczoch pięknie komponuje się z hortensją :) Miłego weekendu Aniu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :-) Nad jesiennymi aranżacjami wciąż pracuję i z pewnością zaprezentuję. Buziaki :-)

      Usuń
  18. Cudny - zainspirowałaś mnie.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i cieszę się czytając Twoje słowa. Ściskam :-)

      Usuń
  19. Jestem pod wrazeniem cudny
    Pozdrawiam
    Karina

    OdpowiedzUsuń
  20. Witam Aniu,
    oczywiscie ze mozesz wziasc udzial w losowaniu
    Pozdrawiam i zycze powodzenia
    Karina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już ustawiłam się w kolejce. Dziękuję i miłego tygodnia Tobie życzę :-)

      Usuń
  21. Witam :) Pozwoliłam sobie nominować blog do Liebster Award. Proszę odwiedzić mój blog a tam czeka kilka pytań:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och, bardzo dziękuję za nominację. Z przyjemnością odpowiem na pytania jak tylko wrócę do zdrowia, bo jakaś wredna grypa nie chce mnie "puścić" Pozdrawiam ciepło ;-)

      Usuń